niedziela, 14 września 2014

PODKŁAD RIMMEL LASTING FINISH 100 - SWATCHE

Od dłuższego czasu używam podkładu Revlon Colorstay w kolorze 150 Buff. Nie zadowala mnie już tak jak kiedyś. Chodząc po drogeriach maznęłam się kilkoma podkładami i z nich wybrałam Rimmela. W drogeryjnych światłach wydał mi się dość jasny sprawdzajac go na dłoni, co oczywiście doprowadziło do obecnego niezadowolenia.

Podkład znajduje się w plastikowej tubce na zakrętkę, czego nie lubię - albo wyleci go zbyt dużo, albo nie leci wcale.



Kolor 100 IVORY okazał się pomarańczowy. Nie widzę gdzie w nazwie jest coś związanego z pomarańczą. Chyba każda dziewczyna o bladej cerze, szukająca jasnego podkładu jest zirytowana tym, jaką producenci mają wyobraźnię.

Daję porównanie z REVLONEM 150 BUFF do cery tłustej
       zdjęcie z lampą (lewa: Rimmel, prawa: Revlon)
      zdjęcie w świetle dziennym.

Podkład jest jak na moje potrzeby dobrze kryjący, ale bardzo rzadki, lepki, więc trzeba nakładać go dość precyzyjnie aby nie powstały smugi. Rozpisywanie się myślę jest zbędne, gdyż każdy ma inne oczekiwania co do podkładów. Moim celem było ukazanie różnicy w kolorze między nim a dość popularnym Revlonem, który nadal u mnie wygrywa ;)
Może znacie podobne podkłady do Revlonu (kolor, konsystencja,trwałość)? Będę wdzięczna za każdą propozycję :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz