BANIE AGAFII, ROSYJSKIE, NATURALNE KOSMETYKI

Już od jakiegoś czasu zaopatruję się w naturalne kosmetyki. Ich skład na pewno jest przyjemniejszy, bardziej delikatny dla naszej skóry niż drogie, "firmowe" kosmetyki w drogeriach sklepowych.
Strasznie spodobała mi się seria BAŃ AGAFII. Są to 100ml saszetki, zazwyczaj bardzo wydajne i to w niewielkich cenach.
Zachęcona wieloma gwiazdkami na lawendowaszafa24 kupiłam oczyszczającą maskę do twarzy z niebieską glinką

 

Maska jest świetna! Póki co, moja ulubiona z tej serii. Jest gęsta, ale łatwo się ją nakłada, zapach bardzo świeży. Po nałożeniu, po paru minutach z białej robi się szara. Kiedy już cała zaschnie zmywam ją i oczyszczam swoją twarz. Wszystko wychodzi dużo łatwiej :)

 Kolejna to maska liftingująca, tonizująca

Produkt jest dość lejący i ma zapach podobny do kremu do depilacji, jak dla mnie mało zachęcający. Po zmyciu twarz jest świeża, gładka, jakby wypełniona. Można po niej z łatwością nakładać podkład beż użycia kremu czy bazy.

Lubię peelingi do ciała, tak więc skusiłam się na ziołowy peeling do skóry wrażliwej

Na tym produkcie niestety się zawiodłam. Nie dość, że zapach przypomina mi mak, to na dodatek jest bardzo niewydajny oraz nieprzyjemny w użyciu. Aby umyć ciało należałoby zużyć pół opakowania. Próbowałam nim również oczyszczać twarz, jednak zostawia on oleistą powłokę.

Na koniec coś dla miłośniczek długich kąpieli :)
Odmładzająca sól z Natura Siberica

 

Zapach ma obłędny! Czy odmładza - nie wiem, nie stosuję jej regularnie, poza tym nie jest mi to jak na razie potrzebne.

Dzielcie się swoimi doznaniami z naturalnymi kosmetykami!