ZAKUPY W CHINACH CZ. 2

Hej! Dzisiaj kolejna część zakupów z Chin. Z zamiłowania do siateczki w bluzkach zamówiłam dwie - szara z dekoltem oraz czarna krótka siateczkowa . Za obie zapłaciłam 13,72$ czyli około 40zł.

Czekałam aż 1,5 miesiąca - dla mnie to wieczność, bo lubię dostawać szybko swoje zamówienia, niestety zapomniałam o tym, że akurat w Chinach zaczął się Nowy Rok, przez co wysyłki znacznie opóźniły się. Nieważne - bluzki już mam i przechodzę od razu do sedna.

Jako pierwsza przyszła do mnie ta

 zdjęcie z Aliexpress

zdjęcia własne

Sugerowałam się wymiarami stąd wybór rozmiaru XL - pasuje :) Sama noszę S/M.
Jakość bluzki nie jest najlepsza, ale nie można też wiele oczekiwać za 17zł ;) Materiał się gniecie, musiałam poucinać kilka wiszących nitek, ale bluzka jest wygodna, elastyczna także POLECAM :)

Po kilku dniach listonosz dowiózł mi kolejną:

zdjęcie z Aliexpress

zdjęcia własne

Miałam pewne obawy co do zakupu tej bluzki, jednak bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Kosztowała więcej od poprzedniej i dało się zauważyć lepsze wykonanie. Jakość wspaniała, dobrze wykończona. Pasuje idealnie mimo, że był to free size - wg mnie typowa Ska.
Bardzo wygodna, miła w noszeniu i elastyczna.

Warto poświęcić chwilę na przejrzenie stron na Ali i zaryzykować kupując tak tanie ubrania - ja póki co jestem zadowolona z każdej :) Już teraz będę rozglądać się za sandałami, aby doszły do lata :)

Staram się robić wyraźne zdjęcia oraz opisywać każdy przedmiot dokładnie, jednak bez zbędnego zanudzania. Jeśli jednak macie jakieś uwagi - proszę o kontakt :)